-Powodzenia.- powiedziałem jeszcze do niego. Na dźwięk tych słów, odwrócił się i uśmiechnął. Chwilę jeszcze tam stałem, ale potem poszedłem na pole treningowe, poćwiczyć techniki ognia, które pokazał mi Minato...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz