Szedłem przez pole treningowe. Raz po raz przychodziłem tu zwyczajnie by popatrzeć na innych, lecz dzisiejszego wieczoru, pole treningowe było zupełnie puste... Podszedłem do jednego z drzew i zacząłem w nie uderzać. Ma chakra i chakra wzięta z Przeklętej Pieczęci, rozwaliła drzewo w drzazgi już za pierwszym uderzeniem... Westchnąłem. Podszedłem do pala.
-Może on będzie bardziej wytrzymały...? - mruknąłem. Już chciałem uderzyć, kiedy usłyszałem za sobą głos Kakashi'ego:
-Sasuke!- krzyknął i do mnie podbiegł. Uśmiechnąłem się di niego spokojnie.- Obmyśliłem nową technikę!- powiedział z dumą. Posłałem mu ciepły uśmiech i pytające spojrzenie.
<Kakashi?>
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Od Sasuke Do Kakashi'ego #71
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz