Siedziałem na polu treningowym i trenowałem. Nagle do głowy przyszedł mi
wspaniały pomysł. ~Skoro Kakashi obmyśla swoje techniki, ja mogę
obmyślić swoje.~ pomyślałem. Zastanowiłem się... Pomyślałem o czymś, co
będzie wymagało ruchomej ilości chakry, było silne i na dużą skalę...
Skupiłem się i skumulowałem swą chakrę wypuszczając ją w powietrze tuż
przy ziemi. Później użyłem uwolnienia błyskawicy i puściłem elektryczny
impuls w swą chakrę unoszącą się w powietrzu... W miejscu, gdzie unosiła
się chakra, zaczęły się piętrzyć wyładowania elektryczne. Zacząłem
ćwiczyć zadowolony z siebie... Po pół godziny miałem tą technikę
opanowaną na błysk. Nagle nie wiem skąd, przede mną pojawił się
Hashirama.
-Co robisz? Nie widziałem jeszcze nigdy takiej techniki...- spytał.
-Bo właśnie ją wymyśliłem...- odparłem wzruszając ramionami.
-O tak?- zdziwił się.- Świetnie. Powiedz coś o niej.- spojrzał na mnie.
-Nazwałem ją Chidori Nagashi. Jest w sumie... Dla posiadaczy Uwolnienia
Błyskawicy, ale z myślą o mym... przyjacielu... Polega w gruncie rzeczy
na tym, że użytkownik wypuszcza określoną ilość chakry w powietrze tuż
przy ziemi i puszcza w nią impuls elektryczny, który tworzy
spektakularne uderzenie o wielkiej sile i polu rażenia. Po wypuszczeniu
Chidori w każdym kierunku, prąd elektryczny rozładowuje się z całego
ciała użytkownika, pozwalając mu na porażenie wielu wrogów. Korzystając z
tego ataku na wielu wrogów na raz, może skutecznie pełnić formę
natychmiastowej obrony. Ciała osoby dotknięte Chidori będzie niewłaściwe
interpretowało naturę błyskawicy jako sygnały elektryczne z nerwów, co
doprowadza do skurczów mięśni. Powoduje tu, że organizm zaczyna powoli
unieruchamiać się, w tym samym czasie otrzymując obrażenia. Będzie to
również neutralizowało inne jutsu natury błyskawicy, tak długo jak nie
są one bardziej skuteczne. Ten atak może być także użyty za
pośrednictwem ziemi, aby zwiększyć zasięg ataku. Dodatkowo jest to dość
uniwersalna technika, którą może wykonać praktycznie każdy użytkownik
Chidori lub Uwolnienia Błyskawicy, gdyż zużycie chakry zależy od tego,
na jaką skalę chcemy go użyć... Jednak im więcej chakry do niego
wykorzystamy, tym lepszy będzie efekt... To nie jest technika dla osób z
ubogą i niewielką chakrą...- powiedziałem.
-Hm... Zaprezentujesz...?- spytał zamyślony.
-Mogę... Ale radzę się odsunąć... Daleko...- odparłem. Hokage stanął na
skraju pola treningowego, a ja założyłem pieczęć i wykonałem swe Chidori
Nagashi. Błyskawice rozeszły się po ziemi i powietrzu na całej
powierzchni pola. Następnie wchlonąłem chakrę z powrotem i spojrzałem na
hokage.
<Hashirama?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz