Złapałem ją za rękę .. nie chciałem by odchodziła .. nie miałem zamiaru jej ranić .. ale nie chciałem kłamać
Przyciągnąłem ją delikatnie do siebie .. przejechałem dłonią po jej włosach ...
-Rin .. ja po prostu nie chce oszukiwać Cie całe życie , tak jak robię to już od 10 lat równo
odszedłem od korzenia po dziesiąci latach a teraz jeszcze leci mój 3 rok w ANUBU nie zrozumiesz ..
Nie wiesz jak się żyje tam na jakich zasadach .. chciaz nie wiem co bym do ciebie czuł .. albo i czuje
nie mogę .. -szepnąłem
Spojrzałem w jej oczy ... po czym zacząłem isc w stronę wyjscia
-Kakashi -szepnęła
-Przepraszam nie mogę .. tak narażać mieszkańców i wioski .. powinnaś mnie zrozumieć .. lepiej jeśli będziesz z Obito ..
<Rin>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz