czwartek, 1 stycznia 2015

Od Sakury CD Sasuke # 171

Spałam jak zabita .. było mi ciepłoto .. na dodatek czułam się bezpiecznie.
Gdzies nad ranem się obudziłam Sasuke nie spał ..
-Wj spisz -szepnęłam
-Nie a ty ?
-No obudziłam się
Pogładził mnie po policzku i uśmiechnął się.

***********

Poranek był dość żwawy .. śniadanko.
Spokój cisza a sąsiedzi Kakashi,Obito Gaara az u nas było słychać ich kłótnie.
-Lece murze do szpitala .. pomagać -powiedziałam
-Okey ja tez mam sporo pracy
Pocałowałam go w usta i poszłam

***********

Nie było jakoś sporo pacjentów ..
Jednak spora cześć z ANUBU .. Kakashi chyba daje im wycisk ..
Co chwila coś .. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy