Popatrzyłem na nią .. po czym spojrzałem na Anko .. jej wzrok mówił sam za siebie ze jestem za nią odpowiedzialny. Nawet nie zostałem Shinobi a murze już brać na siebie taką odpowiedzialność.
-Chodź -powiedziałem
Szliśmy w milczeniu a ja wyłem zamyślony .. Kiedy doszliśmy do domu otworzyłem drzwi.
Sasuke i Kushina byli na polu treningowym. Usiedlismy na dywanie po czym połorzyłem
ręce na kolana i zacisnąłem pieści i zęby po czym w końcu powiedziałem
-Przepraszam ...
Wtedy wstałem i podszedłem do okna ...
<Ichime>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz