sobota, 29 listopada 2014

Od Sasuke CD Miyabi #49

Milczałem chwilę, by powiedzieć w końcu:
-Nie zawsze ma się to, czego się chce... Ja straciłem wszystko... Losu się nie wybiera...- powiedziałem. Jej głowa nadal spoczywała na moich kolanach. Czułem się co najmniej głupio i nie komfortowo... Nagle poczułem jak dziewczyna podnosi głowę i delikatnie przysówa się i siada przy mnie. Oparła głowę o me ramię. Pozostałem z twarzą ukrytą pod rękami. Nagle Miyabi spytała:
-Czemu połowa twego ciała jest ukryta za bandarzami lub w jakikolwiek inny sposób?
Chwilę milczałem.
-Bo nie chcę, by ktokolwiek ją oglądał...- powiedziałem w końcu nadal mając ukrytą twarz. Ma głowa spoczywała bezwładnie pod rękami...
-Czemu? Podejrzewam, że jest się czym chwalić... Widziałam cię kiedyś kiedy trenowałeś... Po tak morderczym treningu, masz pewno ciało boga...- powiedziała. Znów odczuwałem dyskomfort - nie powiem.
-Bo nie chcę, by ktokolwiek je oglądał...- powtórzyłem.
-Nie rozumiem...
-I nie zrozumiesz...
-Czemu? Wytłumacz mi.
-Nie...
-Dlaczego...?
-Nie znaczy nie... Kropka...- powiedziałem już trochę poirytowany.
-A jeśli powiem, że uważam iż jest na co patrzeć...?
-Nie!- warknąłem.
-Powiedz czemu, a się odczepię...- tymi słowami już mnie kompletnie wkurzyła. Poderwałem się z ziemi. Zerwałem z twarzy maskę i bandarze z lewej ręki oraz nogi. Następnie ściągnąłem koszulę, by zobaczyła sobie wszystko dokładnie. Oczom dziewczyny ukazało się me znamię, które było już na ponad połowie mego ciała. I z każdym dniem rosło.
-Proszę! Zadowolona?!- warknąłem.
W oczach dziewczyny widziałem zarówno strach, dziką panikę, zainteresowanie i podziw...
<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy