Usmiechnęłam się .. gdyby odeszła Yudachi bez problemu
by ponownie ja dopadł i wykorzystał do swoich celów puki tu jest w miarę wszystko jest pod kontrolą.
Spojrzałam na Minato który myślał nad czymś .. połozyłam mu reke na ramieniu
-Co jest ?
-Nic .. -odparł po czym wstał i wyszedł ..
Ichime spojrzała na mnie
-O co mu chodzi ?
-Martwi się o wszystko i wszystkich, jeśli coś ubzdura sobie nie odpuści -powiedziałam
Po chwili rozległo sie pukanie
-Ichime otworzysz ? -spytałam
<Ichime>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz