Nie rozumiałam Kakashi dlaczego się wkurzał ponieważ nie chciałam go
zranić albo z nim walczyć tylko dać mu cukierki które są takie kwaśni że
humor człowieka się po prawią ale musiałam najpierw wyciągnąć mój
ognisty miecz żeby wydostać cukierki z buta xd. No dobra troszkę go
wkurzyłam mym zachowaniem ale ja tylko udawałam ale ok.Jak się znudziłam
schowałam swój ognisty miecz i wyciągnęłam cukierki z pudełeczka które
miałam w bucie i je jadłam. Jak zaważyłam że odchodzi Kakashi o dennie
zawołałam go i rzuciłam mu cukierki które od razu złapał wtedy
powiedziałam .
-Dzięki że mnie zabrałeś w to miejsce -uśmiechnęłam się i poszłam do swego pokoju...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz