Leżeliśmy na łóżku nie mogłam spać więc gapiłam się w sufit.
-Chyba przytyłeś mruknęłam gdy zobaczyłam,że ma zamknięte oczy.
-Ja.
-Nie ja.
-Może przytyłaś odgryzł się.
-Pff to ty warzysz tonę nie ja.
-Jaką tonę.
-No tonę jesteś ciężki i głupi ciekawe co jest cięższe twoje ciało czy mózg a no tak ty go nie masz mruknęłam dźgając go z żebra.
(Kakashi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz