Kakashi mocno mnie przytulił i powiedział.
-A teraz idziemy spać moja przytulanko.
-Przytulanko powtórzyłam.
-Tak.
-Pff jak ja ci dam przytulankę to ty mnie popamiętasz powiedziała próbując się wyrwać po 20 minutach odpuściłam ciężko oddychając.
-Już mrukną.
-Jeszcze nie.
-Ok więc próbuj.
-Nie mam już sił powiedziałam patrząc na niego.
-Więc idziemy spać.
-A mam inny wybór.
-Nie.
-Yh no właśnie tylko spróbuj mnie zgnieść wieczorem to cię uduszę powiedziałam delikatnie się do niego tuląc.
(Kakashi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz