Trochę zdenerwowana weszłam do wioski ludzie obserwowali
każdy mój ruch co trochę mnie drażniło nie lubiłam gdy ktoś cały czas się we
mnie wpatruje.
-Co za dziwni ludzie szepnęłam.
-A ty mówisz, że to ja jestem dziwny mrukną od niechcenia
Juubi.
-Ty to co innego oni patrzą na mnie jak na mordercę.
-Może kogoś zabiłaś zakpił.
-Nie żartuj sobie tak ty mi lepiej powiedz gdzie jest Killer
Bee.
-Z tego co mi się wydaje to chyba na polu treningowym.
-Wyczuwasz Gyūkiego.
-Tak.
-Dobrze więc ruszajmy tam powiedziałam idąc tak jak kierował
mnie Juubi.
-Jesteśmy powiedział gdy stanęłam przed trochę dziwnym
mężczyzną.
-Killer Bee zapytałam.
-Tak Ichime to ja.
-Z kont ty znasz moje imię.
-Każdy tu je zna.
-Jak to.
-Plotki szybko się roznoszą.
-Jakie plotki.
-Cały świat wie, że zaprzyjaźniłaś się z Juubim i, że to ty
masz część życia.
-Ludzie czasem wiedzą coś czego ja nigdy nie powiedziałam.
-Nie musiałaś.
-Właśnie widzę ale przyszłam tu po coś innego.
-Wiemy po co przyszłaś usłyszałam czyjś głos.
-Co to było.
-To był Gyūki mrukną Juubi.
-To ja go mogę słyszeć.
-Widzę, że w tej twojej wiosce nic ci nie mówią o demonach
powiedział Killer Bee.
-Jakoś tak wyszło.
-Więc Juubi przysłał cię aż do nas byśmy z tobą potrenowali
nie spodziewałem się po tobie takiej nad opiekuńczości powiedział Gyūki śmiejąc
się.
-Nie jestem nad opiekuńczy.
-Jasne.
-Kiedyś tego pożałujesz warkną Juubi.
-Dobra nie przyślijmy się z nimi kłócić powiedziałam już
trochę zła.
-Więc chcesz z nami trochę potrenować.
-Jeśli mogę.
-Oczywiście ,że możesz lecz najpierw musisz mi pokazać swoje
umiejętności i oczywiście jak dobrze
potrafisz połączyć swoją czakrę z czakrą
Juubiego.
-Jasne powiedziałam wykonują wszystkie techniki które
znałam.
-Nie jest z tobą tak źle teraz pokaż jak łączysz się z
Juubi.
-Gotów mruknęłam.
-Jak zawsze
powiedział i połączył się zemną tworząc przy tym demona z czakry.
-Jest dobrze ale może być lepiej.
-Lepiej.
-Tak teraz ja połączę się z Gyūki i zaraz ci wszystko
wyjaśnimy powiedział i połączył się ze swoim demonem.
Spojrzałam na niego trochę zdziwiona nie codziennie widuje
się taki coś.
-Jak to zrobiłeś zapytałam.
-Połączyłem się z moim demonem.
-Ja też się z nim połączyłam i nie ma tego samego efektu co u ciebie.
-Tak tylko, że twój demon nie chce połączyć się z tobą w 100
%
-Dla czego.
-Bo nie jestem psem żeby robić wszystko co mi rozkażesz
warkną Juubi.
-I jak ja mam się czegoś nauczyć skoro ty nie chcesz mi
pomóc.
-Juubi po prostu się boi powiedział Gyūki śmiejąc się.
-Ja się niczego nie boję warkną zły Juubi.
-Znowu zaczynacie mruknęliśmy oboje z Killer Bee.
-To on zaczyna warkną Juubi.
-Bo ty się boisz przywiązania i dla tego nie chcesz się z
nią połączyć zaśmiał się Gyūki.
-Ja się niczego nie boję krzykną a moja skóra zaczęła odchodzić
od mojego ciała zaskoczona nie wiedziałam co robić więc tylko stałam po
chwili przybrałam postać Juubiego.
-Jak ty to zrobiłeś zapytałam zaskoczona.
-Normalnie choć nigdy tego nie robiłem bo nie chciałem się do nikogo
przywiązywać ale on mnie sprowokował warkną Juubi.
-Udało wam się powiedział zadowolony Killer Bee.
-Jak widać mrukną Juubi.
-Więc teraz czas na walkę.
-Co.
-No powalczymy sobie trochę mój Gyūki przeciwko twojemu
Juubiemu.
-Bardzo chętnie mrukną Juubi i w tym momencie Gyūki zaczął tworzyć kulę czakry uderzając w nas.
Juubi obronił ten atak ogonami w tedy Gyūki gdzieś znikną.
-Gdzie on jest.
-Nad nami mrukną Juubi patrząc w górę Gyūki w tym momencie zaczął tworzyć kulę czakry.
-Dobrze ci szło Ichime.
-Tobie również.
-Na dzisiaj już
wystarczy a jutro potrenujemy walkę w ręcz.
-Dobrze powiedziałam odwracając się.
-A właśnie Ichime.
-Tak.
-Gdzie będziesz spać.
-Jak zwykle coś się znajdzie.
-Choć zemną zamieszkasz u bardzo dobrej kobiety.
-Nie trzeba.
-Choć a nie gadaj powiedział ciągnąc mnie za sobą gdy
doszliśmy na miejsce drzwi otworzyła nam młoda dziewczyna.
- Killer Bee miło cię widzieć powiedziała tuląc się do niego.
-Inoe gdzie twoja mama.
-W pracy.
-Ah no tak więc to jest Ichime zamieszka u was na jakiś czas.
-Dobrze ale śliczny piesek jak się wabi powiedziała biorąc Bisuke na ręce.
-Bisuke.
-Słodziak więc Ichime to będzie twój pokój powiedziała otwierając mi drzwi.
-Dziękuję powiedziałam wchodząc do środka.
-Dobranoc powiedziała uśmiechając się.
-Dobranoc odpowiedziałam a dziewczyna zamknęła drzwi położyłam się na łóżko i zasnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz