Po znalezieniu pułapki stała się dziwna sprawa mój towarzysz mnie zatkował
-Co ty robisz ty tak serjo ?-spytałem
-Serjo ? dlaczego zabiłes te dziewxczynę ..
-O co Ci chodzi ?
-Widziałem Cie nad grobem Rin .. zabiłeś ją wszyscy mówia o tobie "Zabójca przyjaciół"
Kiedy siedziałem na nim z Chidori w reku szepnał
-Zabij mnie .. ja cie chciałem zabić
-Kinoe .. przyjaciół się nie zabija
-To czemu ty ?
-Jeśli misją jest zabicie przyjaciela to to nie jest misja .. -powiedziałem po czym opuściłem Chidori
-Senpai -szepnął
-Upozorujemy moją śmierć ..
-On się skapnie ..
-Wtedy ja Cie odbije .. -powiedziałem
**************
Po nieudanej misji co prawda bo Kinoe miał odebrac mi Sharigana .. i ratunku go
mimo że chciał mnie zniszczyć na rozkazy naszego przywódcy .. ruszyłem swoją drogą ..
Znalazłem się w jaskini .. wiedziałem że cos się święci odepchnąłem Sakure
-Ty chyba nie chcesz go zabić ?
-Przyjaciół sie nie zabija !
-To czemu ... ty ..
-Zamilcz !! Chidori !! -wrzasnąłem
Wtedy przed oczami miałem Rin ... i jej szept Kakashi ..
Moje Chidori zgasło i jebnął mną o ścianę ..
Odbiłem sie nagle w wejściu stali
Kushina,Minato,Ichime,Gaara,Tsuhiki .. Itachi'ego i Manku nie było ..
-Zaraz się wydostanie ! -wrzasnąłem
Minato sie teleportował
-Albo go wyciągniemy i zapieczętujemy w kimś innym .. albo on zabije Sasuke i zniszczy nas
Popatrzyłęm na Minato ..
-Musi się wydostać by go ponownie zapieczetowac ..
-Ale w kim ?
-Ichime .. -szepnąłem ..
<Sasuke/Minato/>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz