Widzac to wszystko chciałam zardzic .. nie mogłam go tu zostawic ..
Zamknęłam oczy i połączyć się z Tsuhikii
"Posłuchaj .. mnie .. teraz jesteście potrzebni wszyscy ..
Hashirama,Gaara,Ty,Itachi,Hiruko,Blood,Ichime,Kushina,Minato .. dziesieciogoniasty zaraz się wyrwie spod kontroli.... kusisz użyć Kanacji i przybyć tu jak najszybciej .. po powrocie zajme się Manku"
-Kurwa gdzie Kakashi .. -szepnęłam ..
nagle Sasuke szepnął ale nie skończył jeśli zacznę leczyć wtedy będzie odziało to na bestię ..
Nagle poczułąm jak ktos mnie odpycha .. od Sasuke
-Kakashi ..-szepnełąm
-Nie pozwolę by moi przyjaciele zginęli .. dałem obietnice i ja wykonam wycofaj się wraz z resztą
-Kakashi nie !
-Sakura .. odejdź .. utrudniasz mi tylko .. -warknał
-Nie zabijesz go ! .. -krzyknęłam
<Kakashi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz