Popatrzyłem na niego .. po czym powiedziałem
-Gdy juz tam dotrzemy na chwile się rozdzielimy .. -powiedziałem
-Okey a co planujesz ?
-Musze zajrzeć w kilka miejsc .. -uśmiechnąłem się
-Jasne .. -podparł ..
Przyspieszyliśmy kroku .. Po dotarciu do wioski rozdzililismy się.
Zajrzałem w jedno miejsce .. po wyjściu byłem nieco przybity .. Jednak skierowałem się
na cmęntarz .. gdzie był pokochany Mój Ojcec .. jak zawsze przetarłem gób kładac kwiary
-Ojcze ..to wszystko mnie przytłacza ale nie ma czasu na narzekanie-wpoiedziałem
Chwile tam stałem .. po czym podszedęłm do Rin .. przetarłem gob i połorzyłęm kwiaty
-Rin ... to wszystko jest coraz bardziej skomplikowane .. dawno mnie nie było u ciebie ale to nie znaczy że zapominałem o tobie .. mam pełne ręce roboty .. Nie wiem czy wiesz ale Obito żyje .. nie wiem czemu wtedy was widziałem gdy umarłem ..-szepnąłem ... Skierowałem sie na pole treningowe Tam Ichime trenowała z Hiruko Manku i Tsuhikii
Obserwowałem ich z ukrycia .. Po czym znalazłem się w odległym miejscu gdzie patrzyłem z góry na wioskę
Zawsze na moich barkach spoczywał ciężar ale teraz jet coraz większy ..
<Sasuke>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz